Po upadku z konia Sylwia traci przytomność. Na miejscu zjawia się Kizior, ale przepędza go Dawid. Gdy Kubus odzyskuje przytomność, policzkuje kompozytora. Dawid pyta Auguścikową, czy jest w okolicy do kupienia dom lub siedlisko. Leśniczyna proponuje, by zainteresował się domem weselnym Traczyka. Tymczasem Samanta, Oksana i Natasza witają wójta, który wyszedł z aresztu. Nie postawiono mu żadnych zarzutów. Jego gospodarstwo jest w kiepskim stanie. Gdy Traczyk stwierdza, że ludzie dzielą się na tutejszych i obcych, których trzeba przepędzić, dotknięta jego słowami Oksana wyprowadza się z córką do Sylwii i Jagny. Pracownicy lecznicy i wójt Traczyk świętują narodziny syna Majki, Arnolda.