Hilma af Klint to jedna z najbardziej znanych europejskich artystek pierwszej połowy XX wieku, która sławę i uznanie zyskała jednak dopiero po swojej śmierci. Dziś jest ikoną feminizmu, a dzieła ‘matki abstrakcji’ są znane na całym świecie. Fascynujące losy szwedzkiej artystki zainspirowały znanego reżysera Lasse Hallströma (‘Czekolada’, "Co gryzie Gilberta Grape’a") do stworzenia filmu skupiającego się na życiu kobiety, która artystycznie wyprzedziła swoją epokę. Ta historia była dla niego tak ważna, że stała się dziełem rodzinnym – w roli Hilmy w różnym wieku obsadził bowiem swoją żonę i córkę.