Podstarzały aktor, który lata sławy ma za sobą, Jack Andrus (Kirk Douglas), jest na dnie, dużo pije, żona się rozwiodła z nim, ledwie przeżył wypadek samochodowy i spędził trzy lata w sanatorium, dochodząc do siebie po załamaniu nerwowym. Maurice Kruger (Edward G. Robinson), reżyser filmowy, który kiedyś był czymś w rodzaju mentora dla Andrusa, teraz też jest na dnie. Jednak dostał on pracę we Włoszech, jako reżyser filmu z przystojnym i obiecującym aktorem Davie Drewem (George Hamilton). Andrus dostaje ofertę pracy przy nowym filmie Krugera. Jest zawiedziony, gdy dowiaduje się, że złożona mu propozycja nie jest już aktualna. Andrus zostaje jednak zaproszony do pomocy w Cinecitta Studio przy dubbingu.